-
Utworzono: niedziela, 04, sierpień 2013 10:08
GRUPA APELLESA | Dariusz Kaleta, Marcin Kołpanowicz, Ida Łotocka-Huelle, Leszek Żegalski
22 sierpnia - 15 września 2013 r. | GALERIA DAP 2
DOM ARTYSTY PLASTYKA | MAZOWIECKA 11A | WARSZAWA
wernisaż: 22 sierpnia 2013 r. | godz. 18:00Grupa Apellesa narodziła się na plenerze w Kołobrzegu, na który przyjechali z różnych części Polski: Ida Łotocka-Huelle, Krzysztof Izdebski-Cruz, Marcin Kołpanowicz i Leszek "Maestro" Żegalski. Owocem dyskusji z gospodarzem pleneru, Dariuszem Kaletą stało się stowarzyszenie twórcze Grupa Apellesa, zawiązane po to, by realizować wspólne projekty malarskie.
Znany jedynie z imienia - nie z prac - ojciec malarstwa europejskiego, Apelles, wyznacza program artystyczny grupy: osadzenie w tradycji, poszanowanie powszechnych zasad postrzegania (perspektywa, światłocień), dbałość o warsztat malarski i nawiązanie do ideowego paradygmatu kultury europejskiej.
Grupa Apellesa wystawiała już m.in. w Galerii Sztuki Współczesnej w Kołobrzegu (wrzesień - październik 2010), w Millenium Hall w Rzeszowie (listopad - grudzień 2011, wspólnie z Magdaleną Abakanowicz), w Hopfenmuseum w Wolnzach, Niemcy (wrzesień - październik 2012) czy w Pałacu Vauxhall w Krzeszowicach (grudzień 2012 - styczeń 2013).
Członkowie grupy brali udział w znaczących wystawach magicznego realizmu w Polsce i w Europie: "Dante-Boska Komedia", Saeby, Dania i Viechtach, Niemcy (2009), "Light Fantastic", Galeria Roosen w St. Truiden, Belgia (2011), "Magical Dreams", Szczyrk - Turyn - Kołobrzeg - Włocławek (2011).
Tego wymagamy od siebie i innych twórców:
sprawności ręki, oka, wyobraźni i rozumu. Aby obraz był czytelny, rzeczywistość musi być rozpoznawalna w kategoriach wspólnego doświadczenia wzrokowego. Stałe doskonalenie warsztatu odtwarzania realnych form i iluzji przestrzeni jest głównym wyznacznikiem naszych artystycznych działań.
Drugim, równie ważnym - poszukiwanie piękna, jakkolwiek by było przewrotne i skomplikowane, oraz harmonii i porządku, wbrew dominującemu obecnie w sztuce kultowi brzydoty, chaosu i rozpadu, jako depozytariuszy prawdy. Taka aksjologiczna triada piękna, harmoniii porządku stwarza warunki do kontemplacji, a ta z kolei - do wglądu w duchową sferę człowieka, co jest odwiecznym zadaniem sztuki. Sztuka zbyt pochopnie zrezygnowała z piękna. Dla urody świata warto się trudzić. Brzydota nie niesie ani odrobiny więcej prawdy niż piękno, co niektórzy, niezdolni do tworzenia piękna, starają się podważać.
(...)Nasze malarskie światy różnią się bardzo między sobą, ale to nie one mają być podobne do siebie nawzajem, tylko postawa twórcza nieustannego doskonalenia języka, poważnej, wytężonej pracy i rozumienia zadania, jakie stawia sztuka ? znalezienia wzoru dla świata i zawiłości losu, ujęcia egzystencjalnego doświadczenia w malarską formę. Aby móc się go podjąć, musimy pamiętać, skąd przychodzimy, i nie zatracić jedynego języka zdolnego ująć sprzeczności, w jakich przejawia się rzeczywistość ? języka symboli.IDA ŁOTOCKA-HUELLE, fragment wstępu z albumu Grupy Apellesa
Każdy z uczestników grupy Apellesa jest już artystą dojrzałym, w dużym stopniu spełnionym. Dorobek Krzysztofa Izdebskiego-Cruz, Marcina Kołpanowicza, Dariusza Kalety, Idy Łotockiej i Leszka Żegalskiego liczy wiele wystaw w Polsce i poza jej granicami. Wspólna bibliografia pięciorga malarzy zajęłaby wiele stron, wliczając w to katalog ich prac zakupionych przez rozmaite galerie i prywatnych kolekcjonerów.
Na dodatek nie ukończyli tych samych akademii w jednym czasie, nie wzrastali w tym samym środowisku, działają i tworzą w odległych od siebie punktach Polski - od Krakowa, przez Śląsk po Wybrzeże.
Nie tworzą tak samo i tego samego. Przeciwnie: ich światy wyobraźni są bardzo od siebie różne, a sposoby, za pomocą których dochodzą do osiągnięcia artystycznej pełni, składają się na bogaty wachlarz malarskich środków wyrazu. Poszukując jakiegoś motta, wspólnego mianownika, jakiegoś celnego kreślenia, które łączyłoby - w mojej ocenie - tak różnych artystów, przypomniałem sobie pierwsze zdanie, a właściwie początek pierwszego zdania ze słynnych "Obrazów" Filostratesa: Kto nie szanuje malarstwa, krzywdzi prawdę.PAWEŁ HUELLE, fragment tekstu "Nieoczywiste zdumienia" z albumu grupy Apellesa
Grupa Apellesa skupia malarzy o dużym doświadczeniu, o sprecyzowanym programie, o dużym talencie i dużym dorobku artystycznym. Połączyła ich idea PIĘKNA, HARMONII i DUCHOWOŚCI. Są to twórcy związani z kilkoma polskimi ośrodkami artystycznymi: z Gdańskiem - Ida Łotocka-Huelle i Krzysztof Izdebski-Cruz; z Kołobrzegiem - Dariusz Kaleta (Dariuss); Marcin Kołpanowicz z Krakowem; Leszek Maestro Żegalski ze Śląskiem. Literacko wspiera Grupę prozaik, scenarzysta, dramaturg, nominowany do prestiżowej nagrody literackiej Nike ?97, Paweł Huelle.
Grupa przyjęła za swego patrona greckiego malarza Apellesa z Kolofonu, uważanego w starożytności za najwybitniejszego artystę, posiadającego wyłączność na portretowanie Aleksandra Wielkiego, a także autora obrazów o tematyce alegorycznej. Był on niezrównanym artystą, nieustannie pracującym nad swoim stylem, mistrzem realizmu, a także twórcą chętnie poddającym swoje obrazy pod krytykę publiczną i akceptującym korektę. Swoje doświadczenia artystyczne zawarł Apelles w traktacie adresowanym do swego ucznia Perseusza; był też autorem jakże pięknej dewizy Nulla dies sine linea (Ani dnia bez kreski).
Taki patron zobowiązuje. Noblesse oblige.DR STEFANIA KRZYSZTOFOWICZ-KOZAKOWSKA, fragment tekstu z albumu Grupy Apellesa
Designed by Fer Art.